Jaka wygląda soczewka kontaktowa?
Cieniutka, niewielkich rozmiarów, silikonowo-hydrożelowa konstrukcja, umieszczana na rogówce oka, żeby skorygować wadę wzroku (najczęstsze zastosowanie) albo podkreślić osobowość (soczewki kolorowe).Soczewka kontaktowa o której piszemy, ma mieć wbudowane układy elektroniczne i móc korzystać z rzeczywistości rozszerzonej, czyli np. bezpośrednio przed patrzącym wyświetlać wskazówki dojazdu. Do osiągnięcia tego etapu jeszcze trochę jednak brakuje. Bardzo zaawansowane soczewki pojawią się na rynku prawdopodobnie za 5-10 lat.
W jaki sposób zmieścić elektronikę w kartce papieru?
To właśnie między innymi nad takimi zagadnieniami pracował szef projektu Google Glass - Babak Parviz. Zajmował się miniaturyzacją systemów elektronicznych i umieszczaniem ich w niezbyt oczywistych miejscach. Na przykład w kartce papieru czy w soczewce kontaktowej.
Specjalny płyn ze swobodnie poruszającymi się w nim pikselami będzie wlewany między dwa kawałki szkła i przylegać do umieszczonej między nimi płytki obwodu, a w ten sposób stworzy siatkę wielu pikseli.
Parviz i jego studenci opracowali sposób mierzenia poziomu cukru we krwi za pośrednictwem... właśnie soczewki kontaktowej.
Soczewka zamiast igły
Jak umieścić na małej soczewce jeszcze mniejszy układ elektroniczny, który będzie robił pomiary i transmitował wyniki badań, a do tego jeszcze nie będzie zakłócał wizji osoby noszącej soczewkę?Parviz stwierdził, że na powierzchni oka znajdują się żywe komórki, mające niemal taki sam skład, jak komórki krwi, to można ominąć cały etap badań lekarskich polegający na badaniu krwi.
Wystarczy nosić odpowiednią soczewkę. Będzie ona w odpowiednich odstępach czasu badać poziom cukru i wysyłać wyniki do aplikacji na smartfonie. Zobaczcie co mówi Parviz o tym rozwiązaniu:
Niedawno dowiedzieliśmy się, że naukowcom udało się opracować materiał złożony z grafenu i srebrnych nanorurek. To znacznie przybliża ich do stworzenia "mądrej soczewki", która będzie potrafić to co okulary Google Glass.
Zrobione z tworzywa soczewki z sukcesem przetestowano na królikach.
Nie wywoływały podrażnień.
Prócz fanów rzeczywistości rozszerzonej czekają na nie także lekarze oraz pacjenci.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
źródło: http://technologie.gazeta.pl/internet/1,113843,13132960,Szef_projektu_Google_Glass_ujawnia_kolejne_szczegoly.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz