Bojana Danilovic od dziecka "inaczej" widzi świat. Jej rodzice wspominają, że dziewczynka przyszła na świat w odwróconej pozycji - stopami do przodu. Kiedy zaczynała raczkować poruszała się częściej w tył niż w przód, a gdy zaczęła chodzić jej problem znacznie się nasilił. Mama Bojany postanowiła zrezygnować z pracy, aby poświęcić dziecku więcej czasu i nauczyć je "normalnie" chodzić. Cel udało się osiągnąć, ale z wielkim trudem. Gdy dziewczynka trafiła do szkoły i rozpoczęła naukę pisania, na jaw wyszła kolejna "anomalia". Bojana zaczynała zapisywanie kartki od prawego rogu, czyli zupełnie inaczej niż reszta dzieci. Twierdziła, że tylko w ten sposób karki wyglądają normalnie, a słowa nabierają znaczenia. To właśnie wtedy rodzice zorientowali się, że dziewczynka widzi do góry nogami.
Co ciekawe, nietypowe zaburzenie nie przeszkadzało jej w prowadzeniu normalnego życia.
Bojana skończyła studia i rozpoczęła pracę w administracji. Aby normalnie pracować, musiała jednak obrócić klawiaturę i obraz w monitorze.
Dziwna przypadłość Bojany kilka lat temu zainteresowała amerykańskich badaczy.
Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda przeprowadzili na niej kilka testów, które wykazały, że pod względem fizycznym z kobietą jest wszystko w porządku. Jej mózg działa całkowicie normalnie, a jedynie mylnie przetwarza obraz.
Kobieta nauczyła się z tym żyć, wyszła za mąż i stara się normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Jedynym minusem o którym mówi, jest niemożność uzyskania prawa jazdy.
Zobaczcie filmik (ang.) :
Na koniec możemy przyznać, że znane powiedzenie - "wszystko do góry nogami" w przypadku młodej kobiety ma pełne uzasadnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz