piątek, 27 września 2013

Jeden zastrzyk przywróci wzrok

Modyfikowane genetycznie wirusy to nic nowego w leczeniu chorób wzroku. 
Do tej pory problemem był fakt, że wprowadzone do organizmu człowieka, samodzielnie nie docierały do wszystkich komórek siatkówki. W efekcie trzeba było przeprowadzać skomplikowaną operację, która niejednokrotnie prowadziła do poważnych komplikacji zdrowotnych. Teraz naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley obeszli ten problem. 

Zespół badawczy pod kierownictwem Davida Schaffera przez prawie 14 lat wyhodował 
ok. 100 mln różnych odmian adenowirusów, które w swojej osłonce posiadały inne białko. Spośród całej puli wybrano 5 szczepów wirusów, które w najpełniejszy sposób penetrowały siatkówkę.

Naukowcy pracowali bardzo ciężko przez 14 lat. W końcu udało im się stworzyć wirusa, który 
wstrzyknięty do wnętrza oka, dociera do pożądanego przez nas miejsca i przekazuje swój materiał genetyczny. Operacja ta, jest stuprocentowo bezpieczna - zapewnia Dawid Schaffer. Po 15-minutowym zabiegu można iść prosto do domu. 

Najlepszy szczep wirusa Najlepszy szczep wirusa to 7m8, który przetestowano na myszach 
cierpiących z powodu wrodzonej ślepoty Lebera, a także rozwarstwienie siatkówki. 7m8 przywrócił komórki siatkówki niemal do stanu idealnego, gdyż dostarczył zdrowy gen do całej powierzchni tego fragmentu oka.



Naukowcy przewidują, że w przyszłości leczenie genetycznych chorób wzroku u ludzi może być jeszcze skuteczniejsze. Jeżeli w przyszłości jeden zastrzyk wystarczy, by przywrócić pacjentowi wzrok, to ze społeczeństwa całkowicie znikną osoby niewidome i niedowidzące. 



środa, 25 września 2013

Zmiana koloru oczu przy użyciu lasera

Unikalną procedurę zmiany koloru oczu z brązowego na niebieski, przy użyciu lasera opatentował Gregg Homer, szef firmy Stroma Medical, amerykański lekarz.

Jak dotąd w podobny sposób usuwane były tylko niektóre przebarwienia skóry. Twórca nowej laserowej metody, dr Gregg Homer roku 2001 opatentował swój pomysł na zmianę koloru oczu, zaś w 2004 rozpoczął doświadczenia na zwierzętach, a później na zwłokach.

Aby zmienić kolor oczu, trzeba najpierw za pomocą komputerowo sterowanego skanera uzyskać dokładny obraz tęczówki i wyznaczyć obszary, które zostaną poddane zabiegowi. Naświetlając kilkakrotnie tęczówkę laserem – punkt po punkcie - w ciągu 20 sekund można usunąć ciemny barwnik – melaninę.

Stosowana podczas zabiegu barwa światła (a właściwie dwie) jest silnie absorbowana przez ciemny barwnik - dlatego dr Homer zapewnia, że nie ma niebezpieczeństwa zniszczenie pozostałych części oka. Natomiast zawierające barwnik komórki zostają nieodwracalnie uszkodzone i organizm stopniowo je eliminuje. Choć po pierwszym tygodniu od zabiegu oczy staja się coraz ciemniejsze, później stopniowo jaśnieją i stają się niebieskie. Ostateczny efekt pojawia się po kilku tygodniach.



Eksperci ostrzegają, że eliminacja pigmentu z tęczówki może wywołać poważne problemy – zbyt przezroczysta tęczówka nie będzie zdolna pełnić swojej funkcji i do oka trafi zbyt wiele światła, mogą się pojawić utrudniające prawidłowe widzenie rozbłyski czy podwójne widzenie.

Dr Homer uspokaja, że jego metoda ma niszczyć ciemny barwnik tylko w powierzchownych warstwach tęczówki, dzięki czemu głębiej położone części nadal nie przepuszczałyby światła – osoba po zabiegu byłaby mniej wrażliwa na światło niż ktoś urodzony z niebieskimi oczami.

Pacjenci są badani przed i po przeprowadzeniu zabiegu. Do tej pory nikt nie zgłosił jeszcze uszkodzenia wzroku związanego z zabiegiem. Tymczasem z badania przeprowadzonego na próbie 2500 dorosłych Amerykanów wynika, że 17% z nich chciałoby zmienić kolor oczu, o ile operacja byłaby bezpieczna. Kolejne 35% poważnie pomyślałoby o takim zabiegu.

Eksperymenty z udziałem ludzi rozpoczęły się w sierpniu 2008 r. w Meksyku – m.in. dlatego, że miejscowe przepisy są bardziej liberalne od amerykańskich. Jak dotąd przeprowadzono terapie na 17 osobach z duża krótkowzrocznością – w zamian za udział w eksperymencie skorygowano ich wadę wzroku z wykorzystaniem sztucznej soczewki. Zabieg nie wywołał powikłań.

Szef Stroma Medical próbuje obecnie zabezpieczyć środki na prowadzenie dalszych testów klinicznych. Homer zaznacza, że potrzebuje 750 tysięcy dolarów na kolejne próby z trzema pacjentami.

Ciekawy filmik (ang.) :



Źródło: http://www.rynekzdrowia.pl/Badania-i-rozwoj/USA-trwala-zmiana-koloru-oczu-przy-uzyciu-lasera,113939,11.html
http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,385948,kolor-oczu-mozna-zmienic-przy-uzyciu-lasera.html


wtorek, 17 września 2013

Świat widziany do góry nogami

Bojana Danilovic od dziecka "inaczej" widzi świat. Jej rodzice wspominają, że dziewczynka przyszła na świat w odwróconej pozycji - stopami do przodu. Kiedy zaczynała raczkować poruszała się częściej w tył niż w przód, a gdy zaczęła chodzić jej problem znacznie się nasilił. Mama Bojany postanowiła zrezygnować z pracy, aby poświęcić dziecku więcej czasu i nauczyć je "normalnie" chodzić. Cel udało się osiągnąć, ale z wielkim trudem. Gdy dziewczynka trafiła do szkoły i rozpoczęła naukę pisania, na jaw wyszła kolejna "anomalia". Bojana zaczynała zapisywanie kartki od prawego rogu, czyli zupełnie inaczej niż reszta dzieci. Twierdziła, że tylko w ten sposób karki wyglądają normalnie, a słowa nabierają znaczenia. To właśnie wtedy rodzice zorientowali się, że dziewczynka widzi do góry nogami.

Co ciekawe, nietypowe zaburzenie nie przeszkadzało jej w prowadzeniu normalnego życia.
Bojana skończyła studia i rozpoczęła pracę w administracji. Aby normalnie pracować, musiała jednak obrócić klawiaturę i obraz w monitorze.


Dziwna przypadłość Bojany kilka lat temu zainteresowała amerykańskich badaczy. 
Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda przeprowadzili na niej kilka testów, które wykazały, że pod względem fizycznym z kobietą jest wszystko w porządku. Jej mózg działa całkowicie normalnie, a jedynie mylnie przetwarza obraz.

Kobieta nauczyła się z tym żyć, wyszła za mąż i stara się normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Jedynym minusem o którym mówi, jest niemożność uzyskania prawa jazdy.

Zobaczcie filmik (ang.) : 



Na koniec możemy przyznać, że znane powiedzenie - "wszystko do góry nogami" w przypadku młodej kobiety ma pełne uzasadnienie. 






środa, 11 września 2013

Popraw wzrok z aplikacją na iPhone'a - GlassesOff

Czy słyszeliście już o aplikacji, która jest w stanie przywrócić wzrok do stanu sprzed 10 lat?

Starczowzroczność to proces fizjologiczny wynikający ze starzenia się organizmu, powodujący zmniejszenie elastyczności gałek ocznych. Prowadzi to do pogorszenia widzenia. Można ten naturalny proces opóźnić odpowiednio dbając o oczy, ale nie można mu zapobiec. A przynajmniej nie można było do tej pory...

Firma Ucansi przekonuje, że wystarczy do tego całkowicie nieinwazyjna aplikacja na iPhone'a, o nazwie – GlassesOff. Aplikacja ma sprawić, że będziemy mogli zatrzymać ten proces, a przy okazji znacznie poprawić swój wzrok.




piątek, 6 września 2013

OrCam - niezwykłe cyfrowe oko dla niewidzących


OrCam to mini urządzenie z kamerą 5 megapikseli, rozpoznaje tekst, twarze, obiekty i dodaje je do swojej pamięci. Zewnętrznie przypomina inne kamery nagłowne, ale zamiast wyświetlacza dysponuje głośnikiem, który przekazuje wibracje do tkanki kostnej głowy. Część okularową stanowią okulary właściciela, które może dobrać w zasadzie dowolnie.



Rola OrCam, którego integralną częścią jest moduł wyspecjalizowanego komputera, polega na rozpoznawaniu wskazywanych palcem przez osobę noszącą okulary obiekty

wtorek, 3 września 2013

Nowa era soczewek kontaktowych

Jaka wygląda soczewka kontaktowa?

Cieniutka, niewielkich rozmiarów, silikonowo-hydrożelowa konstrukcja, umieszczana na rogówce oka, żeby skorygować wadę wzroku (najczęstsze zastosowanie) albo podkreślić osobowość (soczewki kolorowe).

Soczewka kontaktowa o której piszemy, ma mieć wbudowane układy elektroniczne i móc korzystać z rzeczywistości rozszerzonej, czyli np. bezpośrednio przed patrzącym wyświetlać wskazówki dojazdu. Do osiągnięcia tego etapu jeszcze trochę jednak brakuje. Bardzo zaawansowane soczewki pojawią się na rynku prawdopodobnie za 5-10 lat.